Kamienie, sznurki i kleje czyli kolorowo powitać jesień.
16:48
Przy tak pięknej pogodzie, z jaką powitał nas wrzesień ciężko jest uwierzyć że lato dobiega już końca. Prace nad albumem z wakacji idą pełną parą (pochwalę się nim już niedługo), ale w międzyczasie pora zacząć się przygotowywać na pluchę, opadające liście, chłodniejsze dni- oraz pierwszy rok studiów. Stąd też potrzeba odświeżenia szafy i dodatków- i to nie tylko dla mnie :) Ubrania zostały tylko mocniej uporządkowane i przebrane, za to w biżuterii przeprowadziłam potężną rewolucję, czego wynikiem jest dzisiejszy wpis. Czyli jak to Kurdupel zabrał się za zabawę z kamieniami półszlachetnymi i w ogólenieszlachetnymi :P
1 komentarze
Wow jestem pod wrażeniem, bransoletki wyszły świetnie, zwłaszcza te z rzemienia (moja słabość) <3 Widzę, że zdolna osóbka z Ciebie- popełniasz rękodzieło we wszystkich dziedzinach :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń