Warszawski Zlot Scrapowy
18:23
Cześć wszystkim :) Dzisiejszy wpis będzie króciutki, bo czeka mnie jeszcze wielkie pakowanie i ogarnianie życia pod wyjazd do Warszawy. Pomyślałam że Zlot to fajna wymówka żeby zobaczyć kawałek stolicy i jadę w czwartek- skończyłam już wszystkie zajęcia, a w ten sposób jeden dzień będę miała na bieganie po Łazienkach. Naturalnie główną atrakcją wciąż będzie wielkie scrapowanie :)
A skoro o Zlocie mowa, to musi być identyfikator, prawda? :) Miałam w planach taki przypinany do bluzki, ale koniec końców stanęło na zwykłym tagu który przywiążę sobie do torby. Pierwotnie miał być mniej różowy, ale... cóż :) Mój nick nie należy do zbyt kobiecych, trzeba to było jakoś zrównoważyć ;)
Trzymajcie się cieplutko i do zobaczenia w Warszawie :)
PS: A kogo nie będzie, to zapraszam do mnie na relację, znając życie obfotografuję wszystko dookoła :)
8 komentarze
Hej hej :) Bardzo fajnie wyszedł Tobie ten identyfikator. Ja też będę mieć, ale zrobiony był na zlot w lutym. Też miałam problem jak go przypiąć i skończyło się na tym,że zawiesiłam go na smyczy.
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia na zlocie :) Pozdrawiam
Jest śliczny, bardzo uroczy :)
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze!
To ja wpadnę już po zlocie na fotorelację ;) Niestety muszę siedzieć w domu :P Identyfikator świetny :))) Miłej zabawy!!!
OdpowiedzUsuńśliczny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam go! :) I wcale nie jest zbyt różowy! :D
OdpowiedzUsuńśliczny identyfikator:)
OdpowiedzUsuńprzepiękny, delikatny w cudownych koloroach cytrusowych - magia!
OdpowiedzUsuńWyjatkowy identyfikator:)))
OdpowiedzUsuń