Grudniownik 2014
16:33
Cześć wszystkim! Dzisiaj pokażę Wam wreszcie projekt który zaczęłam jakieś dwa tygodnie temu ;) Stwierdziłam że zdecydowanie nie będę się w te święta z niczym śpieszyć, więc zaczynam wcześniej niż w zeszłym roku, za to powolutku- bo wena nie lubi pośpiechu. I tak oto powstał grudniownik ;)
Na wstępie muszę Was uprzedzić że post jest na prawdę rozbudowany jeśli chodzi o zdjęcia, więc mam nadzieję że się nie zanudzicie ;)
To mój pierwszy grudniownik (w zeszłym roku miałam straszne urwanie głowy z kartkami i jakoś nie wystarczyło czasu), więc prawdopodobnie jest w nim sporo udziwnień- moim głównym zamiarem było połączenie plannera z albumem i kalendarzem, więc będzie tu tak dużo miejsca na różnego rodzaju notatki, przepisy, listy, ale również całkiem zwyczajne codzienne wpisy grudniowe ze zdjęciami :)
Po pierwsze uparłam się na zachowanie formy Projectu Life- a więc koniecznie musiały tu być koszulki i karty, ale zrezygnowałam z segregatora. Dlaczego? Oczywiście jest to forma bardzo estetyczna, ale nie miałabym serca obklejać okładki, a bardzo zależało mi na zachowaniu osobistego charakteru grudniownika. Dlatego też koniec końców stworzyłam całą bazę od zera, za to w takim rozmiarze, żeby spokojnie można było tu wpiąć koszulki.
Koperty- czyli część którą na pewno zauważyłyście. Delikatnie rzecz biorąc zwariowałam na ich punkcie, roi się od nich w całym grudniowniku, są na wszystkich przekładkach, na okładce, a jestem pewna że to nie jest ich ostateczna liczba.
Jak Wam się podoba efekt końcowy? Zabrałyście się już za swoje przygotowania świąteczne? :)
10 komentarze
Śliczniutki jest, no!
OdpowiedzUsuńGenialny i oryginalny! ;) Świetny pomysł na własną okładkę. ;P Czekam na zdjęcia wpisów! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest! Taki nietypowy i bardzo ciekawy!
OdpowiedzUsuńJa efektem końcowym jestem zachwycona! :)
Jest idealny... :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :)) Czekam teraz na wypełnienie :)
OdpowiedzUsuńNo super jest :))) i te świąteczne kolorki. Cudo
OdpowiedzUsuńjeju, byłam święcie przekonana, że komentowałam Ci już :D
OdpowiedzUsuńgenialnie wygląda Twój grudniownik :D uwielbiam takie z mnóstwem zakamarków :D
w ogóle jak tak patrzę na Twój, to aż zachciewa mi się też własny zrobić :D
No to kobieto, na co ty czekasz? :D Ja i Nats już mamy gotowe i wymuskane, nic tylko siadać i wypełniać :) To tyle radochy daje :)))
Usuńbardzo! podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPrześwietny! Pewnie już w połowie wypełniony ;D
OdpowiedzUsuń