Leporello i Apocalyptica czyli scrapy nie zawsze muszą być... słodkie.

20:05

Czasem trzeba odejść od zwykłego stylu, żeby znaleźć coś swojego. Tym razem inspiracji nie szukałam, wpadła sama. Podczas zwiedzania Scrapujących Polek (przede wszystkim wyzwania albumowego) wpadłam na wyzwanie AgnieszkiD i jej "Ćmy"- pracę wyjątkową tym bardziej, że w przeciwieństwie do większości jest utrzymana w lekko mrocznej, wieczorowej atmosferze. Pierwsza myśl biednego Kurdupla- "OooooOoooo...", druga? "Ej no, ja też tak chcę!". I w ten sposób zaczęły się pracę nad "Not strong Enough".


Postanowiłam utrzymać pracę w tematyce wyzwania- na wypadek jakby jednak coś mnie strzeliło i postanowiłabym ją zgłosić- więc wymagania są spełnione. Albumik powstał w formie leporello, czyli harmonijki. Jest też malutki- bez problemu mieści się w dłoni, nie ma szans by przekroczył formatu 10x15. Media też są dwa- niebieska mgiełka i lakier.



You Might Also Like

0 komentarze

Instagram


Popular Posts

Like us on Facebook

Flickr Images