Walentynka
14:00
Cześć! Mam nadzieję że wybaczycie mi długą nieobecność, ale już wkrótce wracam na całego ;)
Na prośbę znajomego zrobiłam ostatnio nieco mniej delikatną walentynkę. Pierwotnie miała być fioletowa, ale wiadomo jak to jest, kiedy papiery stoją w opozycji do założeń- i tak z fioletowej zrobiła się raczej w odcieniach fuksji.
Przede wszystkim nie chciałam by kartka była zbyt eteryczna i delikatna, a jednocześnie musiała być kobieca. No i masz, Kurduplu, placek. W końcu postawiłam na połączenie mocnego fioletu z równie mocnym różem, przełamanym bielą. Powiedzcie, udało się? ;)
Do zobaczenia niedługo ;)
4 komentarze
Pełna uroku, wybrałaś śliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńUdało się i to przefantastycznie! :DD Świetne od czasu do czasu takie mocne, kontrastowe połączenie kolorów. ;)
OdpowiedzUsuńale energetyczna! fantastycznie wyszła ;D
OdpowiedzUsuńWow, super energia! :D Świetnie tu grają te kryształki, a całość rewelacyjna! :)
OdpowiedzUsuń