Week 2
19:53
Jak widać już na samym początku PL mam niezłe zaległości ;) Powoli nadrabiam, czego efektem jest nowy, biało- turkusowy wpis- nareszcie przyszły do mnie bazowe karty do PL :D
Tydzień 2 zaczął się dla mnie okropnymi upałami. Temperatura na poddaszu dochodziła nawet do 42 stopni, a czerwiec obfitował przecież w egzaminy. Kończyło się na zarywaniu nocy, mordędze w dzień i chwilach ulgi gdy wieczorem nareszcie odpuszczał skwar. Jedyną chwilą przerwy były organizowane co roku w moim mieście Dni Morza :)
Jak widzicie, wciąż ćwiczę idealne wywoływanie zdjęć :D Dopiero co nauczyłam się obrabiać je w taki sposób żeby wszystko ładnie mieściło się w koszulkach. Niestety do końca sierpnia nie będę miała możliwości zamówić nowych zdjęć, więc... PL znowu stanie w miejscu. Podejrzewam że kiedy w końcu dostanę do łapek wszystkie wakacyjne fotki to nie odkleję się od projectu przez tydzień ;)
Dziękuję za wszystkie komentarze :) Jak tylko złapię trochę internetu postaram się was odwiedzić!
9 komentarze
Świetnie! Bardzo przyjemna kolorystyka.
OdpowiedzUsuńPiękny! :) Zauważyłam, że pałasz niekończącą się miłością do turkusu. :D Ale mi się to baaaardzo podoba. :P
OdpowiedzUsuńsuper wpis:) super fotki i kolorystyka:)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa, będzie co wspominać :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje turkusowe prace :D widzę, że kropy to też Twoje ulubione dodatki do PL :D i współczuję wywoływania zdjęć, ja na szczęście mam możliwość drukowania w domu - mega wygoda, bez tego bym się na PL chyba nie zdecydowała :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie jest to mało praktyczne, ale przynajmniej jestem zmuszona do robienia zdjęć w dużej ilości :D Zamawianie 20 fotek jest po prostu zbyt drogie i nie wygodne. Za to jak przyjdzie do mnie paczuszka zdjęć- to dopiero jest radość!
Usuńjest genialny (skąd znalazlaś koszulki z kwadratami? też takei chcę!) :D kolory świetne, zdjęcia fantastyczne ! totalnie fenomenalny journaling i w ogóle jest moc!
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Ja mam problem ze zdjęciami, bo na drukarce ich jakość jest średnia, a żeby wywołać parę sztuk to jakoś mi nie po drodze:P
OdpowiedzUsuńwow - robisz to tak smakowicie, że aż się chce spróbować :)) Super
OdpowiedzUsuń